Kościół ma fałszywe dogmaty wiary....opiera sie tylko i wyłacznie na tradycji która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie...ta tradycje tworzy biblia i dogmaty watykańskie które powstały daaaaawno temu.
smieszne jest to ze człowiek zyjący w XXI wiekustosuje sie do "czegoś' stworzonego w starożytności....bez świadków...
Byli świadkowie, np. ewangeliści, no i od nich jest w końcu Nowy Testament. A nie rozumiem Cię dokładnie o co Ci chodzi z tym dostosowywaniem. Człowiek w coś wierzy albo nie, nie dostosowuje się, tylko po prostu wierzy, że tak naprawdę kiedyś było. :]
TOGARA napisał:
Kościół odrzuca apokryfy które sa uzupełnieniem wiary.....kościół żle interpretuje biblie...np. jedno słowo źle niedokładnie przetłumaczone zmienia sens całej treści..przykładem jest to jak DŻyysys chodził PO wodzie...hebrajskie słowo które zostałoprzetłumaczone na "PO" oznacza również "W" więc można wnioskowac i przypuszczać że DŻYsus chodził W wodzie...
Dlaczego od razu źle interpretuje całą biblię? A ciekawe, nie słyszałam o tym "po" i "w". Ale wydaje mi się, że jeśli już to ktoś tłumaczył, to miał jakieś podstawy związane z ogólną formą tekstu, biorąc pod uwagę konteksty, żeby przetłumaczyć to tak, a nie inaczej.
TOGARA napisał:
Dlatego jestem zdania że kazdy powninien wewnętrznie interpretować słowa bibli..każdy powinien je rozumieć na swój sposób...a nie mieć narzucone z góry dogmaty wiary
Kościół nas próbuje trochę na to naprowadzić, gdyby każdy rozumiał sobie tak jak chce, dopiero by się pomieszało i wtedy można by było powiedzieć, że katolicyzm jest pomieszany
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co cie to obchodzi ? Płeć: facet
to poczytaj dokałdnie biblię i zobaczysz ze są tam tez porzadne luki. np. jezus był w światyni jak miał 12 lat i tam nauczał . a nastepne jest opisane jego chrzest w rzece jordan. gdzie te ponad 18lat wcieło ?? bo był on ochrzczoby jako dorosły juzprzec ież. ?? jeden rusek co opublikowac to chciał zginał w niewyjaśnionych okolicznosciach. po wielu latach badan odkrył iz jezus byłw tybecie i tam od mnichów uczył sie sztuki medytacji i zdolnosci swoich.
Kościół katolicki z góry coś nam narzuca a człowiek sam powinien obrać droge którą chce iść...Jezus niby był taki święty i wogule ale hmm...gdybym zobaczyła to może bym uwierzyła....a tak nie jestem przekonana. Wogule wszyscy święci mieli swoje lewe strony ze tak powiem, nikt nie jest dobry albo zły do końca a ta ich świętość jest wywyższona.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WŁODAWA Płeć: dziewczyna
ja nie chodzę... po co? obecny kośćiół nie jest KOŚCIOŁEM przez duże K to budynek gdzie babcie przychodzą pochwalić sie nowa garsona i nowym beretem... jeśli ktoś naprawdę szuka Boga to go znajdzie w swoim sercu. ale po pierwsze trzeba wierzyć u mnei jest z tym cienko :/
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasienica Płeć: dziewczyna
tak te babcie gadają o tym ze to trzeba chodzic do kościoła i sie modlić a same są tak niewierne ze szok. ale ja nie zwracam na to uwagi. chodzę do kościoła dlatego ze chce. mam gdzies te babcie które przychodzą zeby sie pokazać- ze chodzą do kościoła i ze są swiete.
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WŁODAWA Płeć: dziewczyna
ja nie rozumiem jak można z przymusu chodzić do kościoła... mi nikt nigdy nie kazał. i nawet jak każde to o tyle jak nie chce to nie pójdę :/ a pozatym nachodziłam sie jak jak się przygotowywałam do bierzmowana :/
na ostatnich rekolekcjach ksiądz powiedział, jak na mój umysł, to coś mądrego...
"gdy wieżymy w Boga i okaże się żę Bóg nie istnieje nie tracimy nic,
gdy nie wieżymy w Boga i okaże się że Bóg istnieje tracimy wszystko"
może nie do końca dokładne, ale według mnie bardzo bliskie prawdy.
właśnie to mi się nie podoba, kupowanie palm... kiedyś jak mały byłem to większoś osób miało palme zrobioną przez siebie, a teraz każda palma prawie taka sama, tylko wielkość inna... takie pomalowane siano na kiju :/
kiedyś co rok robiłem palme i mama nie pozwalała mi ich do kościoła zanieśc, bo mówiła że wstyd. raz na siłe wyniosłem z domu jedną, to po drodze do kościoła mama w krzaki wyżuciła ją :]
no ja tez kiedys nosiłam do koscioła palmy ktore robilysmy razem z siostrą ;] u nas co roku jest konkurs na najwiekszą palme ( zresztą jak byłam młodsza to brałam w nim udział) palmy są ogromneee, sięgają do sufitu naszego koscioła...
Serfer to co zacytowałeś z kazania ksiadza to zerrzniecie z filozofi Pasckala....paskal na przykładzie zakładów i hazardu uzasadnił dlaczego warto wierzyć...bo wierząc nic nietracisz....tyle z eteoria ta została zaakceptowana przez watykan i jest głoszona na wiejskich plebanniach...Dlaczego?/ Dlatego ze ta teoria została tylko i wyłącznie dlatego zaakceptowana bo sprzyja kościołowi...jest dla niego pożyteczna....niezapominajcie że kościół zabrania (nieakceptuje) hazardu a jesli ktoś robi coś na kożyść kościoła np. stwarza tak jak Pasckal teorie wiary...to Kościół ją jak najbardziej akceptuje...Czy to nieśmieszne...??
PS. wrzeczywistoci teoria ta niejest ani madra ani prawdziwa...hehe bo niewiem czy wiecie ale Paskal który ją stworzył był ateistą, racjonalistą i wynalazcą...był człowiekiem nauki i rozumu...a nie wiary w "NIEGO"...dla mnie to śmieszne a nie mądre...heh
Przed chwila wrociłam z koscioła z okazji rocznicy śmierci Jana Pawła II kto jak kto ale on był człowiekiem wielkim i hołd trzeba mu oddać...o godz. 21.37 (godzina jego śmierci) zmówiliśmy za Niego różaniec, była tez droga krzyżowa a pod koniec ludzie śpiewali jego ulubione pieśni.
i co dostałaś orgazmu w kościele??
To ze papiez był wielkim człowiekiem to w to niewnikam..ale ja już mam uczulenie na słowo papier...i tym samym na papierz...
Ile można? wszyscy przeżywają....ok. ale już wystarczy...
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasienica Płeć: dziewczyna
bylam dzis w kosciele i co prawda dlugo to wszystko trwalo bo najlpier dwie godziny w kosciele a pozniej droga krzyzowa ulicami miejscowosci ale fajnie bylo lubie Welkanoc
he he, ja też byłem i Kasie spotkałem. masz trwała więcej niż 2h, chyba było 2h i 5min.
fajnie było... najgorszy momęt, to jak trzeba było krzyż pocałować, bo nie wiedziałem o co chodzi, a pozatym było spoko. po mszy odbyła się "masa krytyczna" po ulicach jasienicy :]
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasienica Płeć: dziewczyna
Serfer napisał :"najgorszy momęt, to jak trzeba było krzyż pocałować, bo nie wiedziałem o co chodzi" <-- lol...bylo widac po Tobie, taki skołowany <joke> ja wiedzialam o co chodzi ale troche dziwnie bylo...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach