Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co cie to obchodzi ? Płeć: facet
nigdzie nie wyjeżdżam. o tym że wyjeżdżaja moje zdanie tlyko jedno: jada za chlebem. lecz wg. mnie nie jest w cale tam tez tak kolorowo bo trzeba zauważyć ze jest też drożej u nas w polsce.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 14:19, 14 Maj 2007
Nonahkee
Gość
...
Ostatnio zmieniony przez Nonahkee dnia Pon 16:28, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
wiem... pamiętam ten temat, ale to troche inny. Twój temat Redigo dotyczy pracy, a Togary np. przeprowadzki, bo gdzieś tam fajniej... a nie że praca lepsza ;]
jada za chlebem. lecz wg. mnie nie jest w cale tam tez tak kolorowo bo trzeba zauważyć ze jest też drożej u nas w polsce.
Uważam ze zagranicą mozna sie dorobić...można tez spokojnie wyzyć i żyć w ludzkich warunkach...podwarunkiem ze sie mysli i wie co sie chce osiągnąć w zyciu.
Polacy wyjeżdzają bo tutaj w polsce ludzie po studiach niemają roboty i niemaja możliwości zarobienie 7000zł w miesiąc...takie sa realia..ja niemam studiów i tyle będe zarabiała w Anglii...bynajmniej niebęde dawać dupy tylko zwyczajnie będe pracować za dobrą stawke.
Co do wypowiedzi segera..Gówno prawda...ciuchy są zajebiście tanie i to firmowe..dużo tańsze niż w polsce..ponaddto jeśli zarabia sie ponad 1200 funtów miesięcznie
to załużmy ze 150 idzie na opłacenie mieszkania a na wyżywienie dużo mniej... naprawde trzeba sie starać aby niezostało miesięcznie 1000funtów...
1000funtów X 5.5 zł hehe prosty rachunek...i właśnie dlatego warto pracować za granicą...
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co cie to obchodzi ? Płeć: facet
mieszkanie 250 funtów. chleb 1 funt. wiem bo mego kolegi brat pracuje włąśnie w anglii. 250 funtów za lokum to jest średnio są tańsze ale i droższe sporo mieszkania. tlyko ze te 1200 funtów co zarobisz tam to odłozysz sobie ok 150 do 200 funtów na miesiać. np. bedziesz tam przez rok to wychodzi od 1800 do 2400 funtów. co nie jest w sumie mnało ale na polskie realia a nie anglików.
Śmiechny jestes drogi administratorze...haha niebęde sie z tobą kłucić..ale niemasz racjii...
jeżeli sie niemyśli..niezna języka..i trafiło sie na jebanych polaczków którzy Ci doradzają...i biora chajs za znalezienie Ci roboty to właśnie tyle Ci zostakje...ale jeśli jestes osoba samodzielną to zarabiasz tyle że w [bluzg] ci jeszcze zostaje...
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd Płeć: dziewczyna
a ja chce wyjechać do stanów i nie dlatego że lepsza praca ( bo wcale tak nie jest ) i nie dlatego ze mam dość Polski ale dlatego ze chce coś zmienić w życiu a poza tym mam szanse dostać zaproszenie i jechać na kilka miesięcy ale to dopiero jak dostane dziakanke.Pewnie tak mi sie spodoba że bede chciała zostać tam na stałe ale najpierw musze tu wszystko uregulować a potem moge pomyśleć o wyjeździe na stałe.
chciałabym wyjechać za granicę ale tylko do ciepłego kraju i aby tam urzędowym językiem był angielski bo po francusku czy niemiecku nie dogadałabym się chyba że ze słownikiem i książęczką do gramatyki
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co cie to obchodzi ? Płeć: facet
za granice nie jade w wakacje. jadę do brata raczej na zarobek albo jak nie wypali to bede zapierniczał jak głupi osioł w świdniku z ulotkami :/ ale jest tego też jeden plus ale nie powiem bo nie cce zapeszyć
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach